gru 09 2003

Gwiazdy nie spadaja,mamo...


Komentarze: 2

Pamietam jak miala 8 lat.

Zblizaly się mikolajki,wiec jak zwykle spytalam się co moja kochana coreczka chce dostac od Sw.Mikolaja.Ona się tylko na mnie spojrzala i powiedziala”Po pierwsze to Już w niego nie wierze,a po drugie o cokolwiek go poprosze i tak mi nic nie przyniesie...’Zaskoczona pytam się jej dlaczego tak sadzi.A ona odpowiada ze lazmi w oczach”Sw.Mikojal pije wina pod sklepem i nie ma już wiecej pieniedzy.’

Nie wiedzialm czy mam plakac czy się smiac!O niebiosa-moje 8 letnie dziecko wysuwa takie tezy...Wkoncu jednak nasunela mi sie mysl skad takie slowa u mojego Babe..Kiedy już zapomnielismy o calej sprawie,zblizaly się swieta i moja Ania z niecierpliwoscia dorywa się do prezentow pod choinka.Mowie wiec”Aniu oczekajmy do pierwszej gwiazdki...”Zobaczylam tylko jej wzrok i slysze’Dlugo będziecie mnie zciemniac z tymi gwiazdami?Mamo ja myslam ze ty wiesz ze ona nie spadaja..’

Wiedzilam tylko ze czeka mnie dluuuuuuuuuuuuuuga rozmowa z miom bratem..............

iza[bella] : :
09 grudnia 2003, 20:27
Cześć Iza, no to Twoja mała przeszła traumę! Braciszek, no tak! A mikołaj wozi colę i już nie wiadomo co jest co. Pa!
09 grudnia 2003, 19:51
spoko:P heh nio coz tak to juz bywa:P:P z dziecmi... heh mowie to a mm dopiero 15 latek i sama dzieckiem jestem:P heh pozroofka:P

Dodaj komentarz